Rzym


 •

Wyobraź sobie miasto, gdzie spacerując po brukowanych uliczkach, co chwilę wpadasz na pamiątkę po starożytnej potędze, gdzie zapach świeżego espresso miesza się z zapachem rozgrzanych kamieni, a każdy zakręt prowadzi do uroczego zakątka. Rzym to jednocześnie muzeum pod gołym niebem oraz wyjątkowa energia życia, którą czuć na każdym kroku. Jeśli szukasz pomysłu na idealny citybreak, który łączy wspaniałe zabytki, klimat południa i sporą dawkę pysznych smaków – wieczne miasto czeka.

Na początek obowiązkowa porcja najważniejszych miejsc, czyli ikony miasta, które każdy powinien zobaczyć choć raz w życiu. Majestatyczne Koloseum, którego rozmach wprawia w zdumienie, Forum Romanum czyli polityczne, administracyjne, religijne i handlowe centrum starożytnego Rzymu,  Termy Karakalli jedne z największych term publicznych, które mogły pomieścić tysiące osób i oferowały usługi takie jak gorące i zimne baseny, sauny, sale gimnastyczne i biblioteki. Do tego  zachwycająca Fontanna di Trevi, Panteon z niezwykłą kopułą Plac Hiszpański z szerokimi schodami pełnymi życia oraz oczywiście Watykan, a w nim Bazylika Świętego Piotra i Muzea Watykańskie ze słynną Kaplicą Sykstyńską. Rzym to prawdziwy raj dla miłośników historii i sztuki!

Każdy kto szuka duchowych uniesień ma do wyboru niezliczoną ilość mniejszych i większych kościołów, a wśród najważniejszych są m.in. bazylika św. Jana na Lateranie, bazylika Matki Bożej Większej i bazylika św. Pawła za Murami. Gdy zmęczysz się zwiedzaniem zajrzyj do Zamku  Świętego Anioła. To budowla o bogatej historii: powstał jako mauzoleum cesarza Hadriana, a w średniowieczu został przekształcony w fortecę papieską. Na dachu zamku znajduje się taras widokowy i bar. Pijąc drinka lub kawę można się delektować nie tylko smakiem, ale przede wszystkim zachwycającymi panoramami miasta.

Wyjątkowym miejscem na mapie miasta jestCampo de’ Fiori.  To plac o wielu twarzach – rano działa tu targ owocowo-warzywny, a wieczorem miejsce zamienia się w centrum nocnego życia. Jego nazwa oznacza „Pole Kwiatów”, ponieważ w średniowieczu teren ten był nieużytkiem porośniętym łąką. W jego centrum znajduje się pomnik Giordana Bruna, filozofa spalonego na stosie przez Inkwizycję w 1600 r. właśnie na tym placu. Nazwa placu jest też tytułem jednego z wierszy Czesława Miłosza. Zajrzyj też do Trastevere, najbardziej malowniczej dzielnicy, której brukowane uliczki, kolorowe fasady domów, małe trattorie i artystyczny klimat sprawią, że łatwo zakochasz się w tym zakątku. A także w jego smakach! Rozgość się w jakimś lokalu i sięgnij po prawdziwą carbonarę, której sekretem jest guanciale – tradycyjna włoska wędlina, wykonana z suszonego podgardla lub policzka wieprzowego, charakteryzująca się intensywnym smakiem i delikatną strukturą. Występuje również w pysznym daniu Amatriciana, gdzie wraz z pomidorami i serem pecorino romano tworzy sos dodawany do bucatini, grubych nitek makaronu z charakterystycznym otworem w środku.

Teraz czas na chwilę oddechu i wyciszenia. Idealny jest do tego park Villa Borghese, pełen alejek, ogrodów, fontann i punktów widokowych. Został założony na początku XVII w. przez kardynała Scypiona Borghese, krewnego papieża Pawła V, jako letnia rezydencja rodziny Borghese. W jego sercu stoi dawna willa kościelnego dostojnika, w której dziś mieści się Galeria Borghese – kameralne i pięknie zaaranżowane muzeum z jedną z najważniejszych kolekcji sztuki w Europie. Na jej ścianach wiszą dzieła takich mistrzów jak Caravaggio, Rafael, Tycjan czy Bernini. Gdy chcesz jeszcze bardziej uciec od miasta wyrusz na spacer Via Appia Antica, czyli antyczną drogą z klimatem i historią pod stopami. Możesz też zajrzeć do romantycznego Ogrodu Pomarańczowego na wzgórzu Aventyn. Zachwyci Cię niesamowitymi widokami na morze budynków, szczególnie efektownymi o zachodzie słońca.

Rzym to jeden z kluczowych punktów sieci kolejowej we Włoszech, a dotarcie tutaj z innych dużych miast Europy jest nie tylko proste, ale i bardzo wygodne – zwłaszcza z biletem Interrail w kieszeni. Dzięki gęstej siatce połączeń i szybkim pociągom, nawet dalekie trasy można pokonać komfortowo. Dotrzesz tu na przykład z Wiednia, skąd kursuje pociąg nocny Nightjet. Wsiadasz wieczorem, wysiadasz rano w centrum Rzymu, wyspany i gotowy do zwiedzania! Z Zurychu jedzie pociąg EuroCity do Mediolanu, a stamtąd szybki Frecciarossa do Rzymu. Nie lada gratką są w tym wypadku  niesamowite widoki na Alpy. Na rzymski weekend możesz też wyskoczyć z Monachium.

Główny dworzec, Roma Termini, to ogromny węzeł z dobrze oznaczoną komunikacją miejską, sklepami i kawiarniami. Zbudowany w latach 50., reprezentuje architekturę modernistyczną i choć jest potężny, ciekawie koresponduje z okolicą. Warto się mu przyjrzeć, zanim pobiegniesz do metra. Na nocleg warto wybrać dzielnicę San Lorenzo. Jest mniej turystyczna, a bardziej lokalna i autentyczna, z klimatycznymi  kanjpakmi, dobrym jedzeniem i bliskością do Termini. Uważaj jednak na kieszonkowców (zwłaszcza w autobusach i przy atrakcjach) i miej wygodne buty – rzymskie bruki nie wybaczają obcasów! Najlepszy czas? Kwiecień i maj albo wrzesień i październik. Trochę mniej ludzi i sporo słońca, idealnie na miejski chill. A może skusisz się na zimowy wypad do Rzymu? Wtedy też jest wspaniale! Pamiętaj tylko o jednym: nie spiesz się, Rzym najlepiej smakuje poznawany powoli!


Awatar Agnieszka Siekierska